Historia świateł drogowych w Londynie – od semafora do automatyki
- Natalia Karwowska
- 14 sie
- 2 minut(y) czytania

Czy kiedykolwiek zastanawialiście się, kto wpadł na pomysł postawienia pierwszych świateł drogowych? Dziś to element, którego nawet nie zauważamy – stoi na każdym skrzyżowaniu, od wielkich metropolii po małe miasteczka. Ale kiedyś ktoś musiał je wymyślić, zaprojektować i… przetestować w praktyce.Zapraszam na krótką, ale fascynującą podróż przez historię świateł drogowych w Londynie.
Pierwsza sygnalizacja w Londynie – semafor w Westminsterze (1868)
Początek był dość nietypowy. Pierwsze „światła” były tak naprawdę semaforem kolejowym.Ich projektantem był John Peake Knight, kierownik Kolei Południowo-Wschodniej, który zaproponował przeniesienie zasad z kolei na ruch uliczny.
9 grudnia 1868 roku przy Parliament Street w Westminsterze stanął sześciometrowy semafor z ramionami i lampami gazowymi świecącymi na czerwono lub zielono. W dzień kierowano ruchem ustawieniem ramion:
ramiona w poziomie lub czerwona lampa – STOP
ramiona w dół lub zielona lampa – JAZDA
Obsługę urządzenia zapewniał policjant stojący na wyspie pośrodku skrzyżowania.Było to potrzebne – wiktoriański Londyn pełen był zaprzęgów konnych, ruch był chaotyczny, a pierwszeństwo… praktycznie nie istniało.
Szybki sukces i równie szybka porażka
Początkowo pomysł działał świetnie. Kierowcy przestrzegali sygnałów, a skrzyżowanie stało się bezpieczniejsze.Niestety, mechanizm często się psuł, a wielu uczestników ruchu nie rozumiało nowych zasad.
W styczniu 1869 roku doszło do poważnego wypadku – wybuch gazu ranił policjanta obsługującego semafor. Rok później system usunięto i przez kolejne kilkadziesiąt lat Londyn pozostał bez sygnalizacji świetlnej.
Powrót świateł – pierwsze elektryczne sygnalizatory (1926)
Dopiero 3 sierpnia 1926 roku na Piccadilly pojawiły się pierwsze elektryczne światła. Były trzykolorowe: zielony – jazda, czerwony – stop, bursztynowy – zmiana.Nie były jednak automatyczne – w specjalnej kabinie siedział policjant, który ręcznie zmieniał światła, synchronizując je na całej ulicy.
Automatyzacja ruchu – Trafalgar Square (1933)
W 1933 roku wprowadzono pierwszy w pełni automatyczny system w Londynie. Miał czujniki w jezdni wykrywające natężenie ruchu oraz strzałki pozwalające skręcać, mimo czerwonego dla innych kierunków. Dzięki temu płynność jazdy znacznie się poprawiła, a policjantów można było przenieść do innych zadań.
„Little Eva” – londyński supermózg od świateł (1937)
W 1937 roku w Piccadilly Circus uruchomiono największy na świecie system sterowania ruchem – centralny komputer nazwany „Little Eva”.Urządzenie dostosowywało długość sygnałów do natężenia ruchu, oszczędzając rocznie tysiące funtów. Piesi jednak wciąż byli „na drugim planie” – zachęcano ich do korzystania z przejść podziemnych.
Ciekawostka naukowa – światła, które zainspirowały reakcję łańcuchową
W 1933 roku fizyk Leó Szilárd, czekając na zielone światło w pobliżu Russell Square, wpadł na pomysł reakcji łańcuchowej, która stała się podstawą energii jądrowej i broni atomowej. Kto by pomyślał, że historia świateł drogowych w Londynie skrzyżuje się z historią fizyki nuklearnej?
Od semafora do przyszłości
Od lat 40. XX wieku sygnalizacja świetlna stała się nieodłączną częścią londyńskich ulic. Dziś rozwija się w kierunku inteligentnych systemów, a eksperci przewidują, że około 2047 roku mogą ją zastąpić technologie dla samochodów autonomicznych.
Podwójnie ważny dzień – 9 grudnia 1868
Tego dnia wydarzyły się dwie rzeczy:
w Londynie pojawiła się pierwsza na świecie sygnalizacja świetlna,
w Breslau (dzisiejszym Wrocławiu) urodził się Fritz Haber – chemik, który zmienił świat dzięki procesowi wytwarzania amoniaku.
.png)

Komentarze