Harrods Londyn – historia luksusu, jakiej nie znacie
- Natalia Karwowska
- 21 lip
- 3 minut(y) czytania
Zaktualizowano: 14 sie

Harrods Londyn to jedno z najbardziej znanych miejsc na zakupowej mapie świata. Nawet jeśli nie planujesz wydatków za tysiące funtów, warto tam zajrzeć – choćby po to, by poczuć atmosferę miejsca, które od prawie dwóch wieków odgrywa ważną rolę w historii miasta. Ale czy wiesz, że Harrods Londyn zaczynał jako mały sklepik z herbatą?
Dziś zabieram Cię w podróż przez niezwykłe dzieje tej instytucji – od parujących filiżanek po salony mody haute couture w sercu Knightsbridge.
Od sklepu z herbatą do ikony luksusu
Ale od początku! Historia Harrods Londyn rozpoczęła się w 1834 roku, gdy Charles Henry Harrod otworzył skromny sklep z herbatą w wschodnim Londynie. Korzystając z boomu na handel kolonialny, skupił się na jakości i budowaniu zaufania klientów.
W 1849 roku przeniósł działalność na Brompton Road w dzielnicy, a raczej uczenie, małej wiosce Knightsbridge, która wówczas dopiero się rozwijała. Ta decyzja okazała się przełomowa – zwłaszcza, że niedługo potem w pobliskim Hyde Parku odbyła się Wielka Wystawa Światowa, przyciągająca tłumy potencjalnych klientów.

Pożar, który rozpalił legendę
W 1883 roku Harrods stanął w ogniu. Wem, brzmi dramatycznie ale faktycznie tak było. Pożar doszczętnie zniszczył budynek. Był on wynikiem awarii instalacji gazowej lub elektrycznej (choć dokładna przyczyna nie została nigdy oficjalnie potwierdzona). W tamtych czasach budynki często korzystały z oświetlenia gazowego i pieców węglowych, a jak podejrzewacie systemy przeciwpożarowe praktycznie nie istniały. Drewniane konstrukcje, łatwopalne materiały i ciasna zabudowa sprzyjały szybkiemu rozprzestrzenianiu się ognia.
Charles Digby Harrod, syn założyciela – nie poddał się. W ciągu roku odbudował sklep, jeszcze większy i bardziej luksusowy. Zyski? Potroiły się. Niektórzy mówią, że Harrods w Londynie – dosłownie i symbolicznie – odrodził się z popiołów.
Architektura jak z bajki
W 1905 roku otwarto obecny budynek Harrods, który dziś stanowi ikonę Londynu. Elewacja z terakoty, kopuły i ponad 12 000 żarówek sprawiają, że wygląda bardziej jak pałac niż sklep. W środku znajdziesz marmury, rzeźbione drewno, mozaiki i imponujące schody – np. słynną Egyptian Escalator, która ma przypominać świątynię w Dolinie Królów.
Harrods Londyn – jak zwiedzać?
Najlepiej wejść od strony Brompton Road – przez tzw. Grand Entrance. Trafisz od razu do najbardziej reprezentacyjnych i historycznych wnętrz:
Food Halls – zabytkowe hale, które przypominają luksusowy targ z XIX wieku.
Egyptian Escalator – ozdobna klatka schodowa inspirowana starożytnym Egiptem.
Memory Room – jeśli nadal otwarta, zobaczysz tu salę pamięci księżnej Diany i Dodiego Al-Fayeda.
Unikaj wejść od Hans Crescent i Basil Street, jeśli nie chcesz od razu trafić do działów z luksusową modą.
Pro tip: Najlepsze zdjęcie fasady Harrods Londyn zrobisz, stojąc naprzeciwko głównego wejścia, tuż przy wyjściu nr 5 ze stacji metra Knightsbridge.
Harrods Londyn – lustro historii Wielkiej Brytanii
Tak naprawde, ten dom towarowy to nie tylko luksus – to dokument historii społecznej i gospodarczej kraju. W XIX wieku idealnie wpisał się w potrzeby klasy średniej. Podczas obu wojen światowych nie zamknął drzwi ani na jeden dzień. A po wojnie stał się synonimem stylu, jakości i prestiżu.
W czasach globalizacji Harrods Londyn przyciąga klientów z całego świata – głównie z Bliskiego Wschodu i Azji. Stał się międzynarodowym symbolem luksusowych zakupów.
Harrods Londyn dziś
Obecnie Harrods Londyn to:
ponad 330 działów na 7 piętrach
niesamowite działy spożywcze – niemal świątynie jedzenia
butiki największych marek świata
spa, perfumeria, kwiaciarnia, a nawet agencja nieruchomości
Dlaczego warto odwiedzić Harrods Londyn?
Dla niektórych to żywy przykład opowieści o ambicji, wizji, historii i pięknie. Nie mówię, że tak nie jest, ale prawda jest taka, że obecnie te wartości zostały przysłonięte wielkimi markami i szałem konsumpcjonizmu. Dla mnie sama architektura Harrodsa jest warta zobaczenia, ale jeśli nie robisz zakupów, to całe jego zwiedzanie nie powinno zająć Ci więcej niż 20 minut.
Sklepik z pamiątkami, czyli tzw. Merch Harrodsa, znajduje się w podziemiach. Można kupić tam pamiątki z logo sklepu oraz inne drobiazgi.
Uwaga – do budynku nie wolno wchodzić z walizkami. Przy wejściu concierge zaprosi Cię do zostawienia bagażu w szatni – oczywiście płatnej. Więc jeśli masz taką możliwość, nie zostawiaj zwiedzania tego miejsca na dzień wylotu, chyba że nie masz problemu z dodatkowymi kosztami.
Komentarze